Dług za mieszkanie komunalne - dostałam pismo

[wacha]

Dostałam pismo, że za mieszkanie komunalne mam do spłaty coś koło 30 tysięcy . Dzwoniłam, żeby mi to na raty rozłożyli ,ale gdzie tam . Mówią że się nie da. Więcej odsetek narosło niż jest za czynsz. Nic się przez tyle lat nie odzywali , a teraz nagle tak to spadło na mnie. Nie mam skąd zapłacić. Co teraz zrobić? Był ktoś w takiej sytuacji?

[elus]

Czym prędzej zgłoś się do kancelarii Klisz . Oni są z Wrocławia, ale też w innych miastach działają. Pomagają. Moja sąsiadka też miała problem ze starymi długami. Córka wynalazła ich i okazało się, że koszta nie były duże, a sporo pieniążków zaoszczędziła, bo nic nie musiała zwracać.

[Robaczek]

Z tego, co się orientuję, to w tego typu sprawach może Wam również pomóc Kancelaria Prawna Gawor. Jak widać na stronie internetowej https://gaworkancelaria.pl/prawo-lokalowe/ zajmuje się ona również prawem lokalowym. Myślę więc, że warto się z nią skontaktować i poprosić tam o pomoc